Wszechobecny hałas – niewidzialny wróg naszego zdrowia i życia.

Dzień jak co dzień – stoisz na przystanku tramwajowym, jest 8:00 rano, a mimo wczesnej pory narasta w Tobie irytacja i ogólna nerwowość. Zupełnie nie wiążesz tego z faktem, że od dwóch tygodni sąsiad robi remont, a Ty po powrocie do domu słyszysz tylko dźwięki wiertarki. Nie przychodzi Ci też do głowy, że przyczyną może być niedawno zainstalowany w biurze głośny system klimatyzacji, który nie spełnia norm hałasu, ponieważ szef wybrał tańszą opcję. Nie szukasz źródła swojego kiepskiego samopoczucia w otaczającym Cię hałasie, bo nikt Ci nie powiedział, że może on być groźny dla zdrowia Twojego i Twojej rodziny.

Dynamiczny rozwój cywilizacji generuje wokół nas coraz więcej hałasu, a cisza staje się luksusem, którego nie doświadczasz w domu i pracy nawet przez długie miesiące. Współczesny świat otacza nas hałasem na każdym kroku: w domu i w pracy, w szkole i przedszkolu, na basenie i w klubie fitness, a nawet w kolejce do lekarza. Hałas wpływa negatywnie na nasze zdrowie, pogarsza samopoczucie, nie pozwala się skupić i bardzo często jest przyczyną spadku wydajności w pracy. Przez niego odpoczywamy nieefektywnie, męczymy się w restauracjach lub wychodzimy niezadowoleni ze zbyt głośnego koncertu. Wiemy, że tak jest, bo sami tego doświadczamy.

Już kilkanaście minut głośnychdźwięków, takich jak alarmsamochodowy czy szczekanie psa,może wywołać rozdrażnieniei niepokój.

Czy wiesz, że…?

Dla zdrowego dorosłego człowieka dźwięki na poziomie 30 decybeli (dB) – czyli naprawdę ciche, zaburzają odpoczynek, a w pracy utrudniają skupienie. Większość otaczających nas przestrzeni jest nasycona hałasem od urządzeń i ludzi o poziomie dźwięku przekraczającym 70 dB. Alarm samochodowy, szczekanie psa czy głośna muzyka w centrum handlowym już po kilkunastu minutach powodują rozdrażnienie, niepokój, a nawet agresję. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) poziom hałasu podczas lekcji w szkole nie powinien przekraczać 35 dB, podczas gdy w polskich szkołach poziomy wahały się od 53 dB do 75 dB (za CIOP-PIB).

Od lat 60. ubiegłego wieku drastycznie wzrósł poziom otaczającego nas hałasu, nawet w miejscach takich jak szpitale czy obiekty użyteczności publicznej. Norma hałasu dla budynku mieszkalnego wynosi 40 dB w dzień i 30 dB w nocy – czy masz pewność, że deweloper sprzedający Ci mieszkanie zweryfikował, czy ta norma jest spełniona? Czy Twoja wspólnota mieszkaniowa dba o akustykę budynku, w którym mieszkasz? Czy dyrekcja przedszkola, do którego uczęszcza Twoje dziecko, wie, że musi je chronić przed hałasem? Czy masz zapewnione odpowiednie warunki pracy, które pozwalają na osiągnięcie pełnej efektywności? Prawdopodobnie nie, ponieważ zagadnienie hałasu w Polsce bardzo powoli przedziera się do naszej świadomości, mimo że jego znaczenie zostało znacznie wzmocnione w obowiązujących przepisach i aktach prawnych.

Norma hałasu dla budynku mieszkalnego to 40 dB w dzieńi 30 dB w nocy – czy Twój dom spełnia te wymagania?

Czy hałas jest groźny?

Wydawać by się mogło, że hałas nie może być aż tak szkodliwy… Przecież nie dotyka nas bezpośrednio, nie gryzie i nie wydziela zapachu. Niestety, hałas jest bardzo szkodliwy dla naszego zdrowia, co potwierdzają liczne zdiagnozowane przypadki oraz przeprowadzone badania i analizy. W Europie i USA aż jedna czwarta populacji cierpi na zaburzenia słuchu, ponieważ hałas jest niemal zawsze obecny wokół nas. Wnioski z drugiego sprawozdania na temat hałasu w środowisku, opublikowanego przez Europejską Agencję Środowiska (EEA) w 2020 roku, są alarmujące:

Długotrwałe narażenie na hałas może wywołać różnorodne skutki zdrowotne, takie jak rozdrażnienie, zaburzenia snu, negatywny wpływ na układ krążenia i metabolizm, a także zaburzenia funkcji poznawczych u dzieci. Biorąc pod uwagę obecne dane, szacujemy, że hałas w środowisku każdego roku przyczynia się do rozwoju 48 000 nowych przypadków choroby niedokrwiennej serca, a także do 12 000 przedwczesnych zgonów. Szacuje się również, że 22 miliony osób cierpi z powodu przewlekłej drażliwości, a 6,5 miliona osób z powodu poważnych, przewlekłych zakłóceń snu. Oceniamy, że z powodu hałasu emitowanego przez samoloty 12 500 dzieci w wieku szkolnym wykazuje problemy z czytaniem w szkole.

fragment wywiadu z Eulalią Peris /Ekspert EEA ds. hałasu w środowisku/
Wywiad opublikowany w marcowym wydaniu biuletynu informacyjnego EEA 01/2020.

Podsumowując

Przewlekły hałas:

  • powoduje uszkodzenie układu nerwowego i krwionośnego,
  • negatywnie wpływa na ciśnienie krwi i zaburza pracę serca,
  • powoduje szum w uszach i znacząco obniża koncentrację,
  • prowadzi do nadciśnienia i chorób niedokrwiennych serca,
  • u dzieci powoduje długotrwałe zaburzenia snu i trudności z koncentracją,
  • utrudnia przyswajanie wiedzy i może prowadzić do nerwicy.

Czy teraz rozumiesz, skąd może brać się Twoja nerwowość i rozdrażnienie oraz dlaczego Twoje dziecko nie potrafi skoncentrować się na odrabianiu lekcji?

Pamiętaj

Przewlekły hałas może prowadzić douszkodzenia układu nerwowego, nadciśnienia i chorób serca.

Jak sobie pomóc?

Problem hałasu został dostrzeżony! Co dalej?

Na początek warto określić, które przestrzenie i czynności w Twoim dniu pracy lub odpoczynku narażają Cię na nadmierny hałas. Skorzystaj z dostępnych aplikacji pomiarowych na telefon lub tablet, aby orientacyjnie poznać poziom hałasu wokół siebie. Spróbuj spędzić kilka godzin w ciszy i oceń, jak wpływa to na Twoje samopoczucie. Zastanów się, czy chcesz zniwelować hałas w swoim otoczeniu i w których przestrzeniach możesz to zrobić samodzielnie. Jeśli pojawią się pytania lub wątpliwości – chętnie pomożemy. Skontaktuj się z nami!

Dowiedz się więcej:

Hałas w mieszkaniuczy w miejscu pracy?

Śmiało! Opowiedz nam o tym, a nasi specjaliści z zakresu akustyki
pomogą Ci dobrać najlepsze rozwiązanie dla Twojego wnętrza.

Tak! Chcę wysłać zapytanie